wtorek, 9 czerwca 2015

Poznanie miasta Vanessy

                              Rozdział piętnasty 

Elenora dostrzegła na ścianie obraz na którym widniał wielki teleport ,jego różowa , śliniąca obręcz doskonale komponowała się z czarno - niebieską  otchłanią , fioletowa gwiazda pełniła funkcje tła różowego kwiatu . Czarownica zorientowała się że to portal do wioski w której mieszka Vanessa 
Królowa klasnęła w dłonie i zawołała 
- Straże !!! - wnet obok niej stało czterech umięśnionych mężczyzn opalonych na ciemny mahoń i uzbrojonych w magiczne włócznie , powoli zaczęli zbliżać się do nastolatek 
- Skacz!  odezwała się Nora która jednym machnięciem swojej magicznej różdżki otworzyła teleport i po przeskoczeniu od razu zamknęła . 
- Chyba się udało , całe szczęście ! - cieszyła się Lili
- No to jesteśmy, to miasteczko najpiękniejsze w całej krainie . Tylko dwa okna to dom twojej siostry w pośród 1000, tu widać tylko małą część budynku ciągnie się on na cztery kilometry , a więc nie sposób poznać wszystkich jego mieszkańców
- A wiesz gdzie mieszka Vanessa ? - zapytała dziewczynka
- Oczywiście przecież to moja przyjaciółka - zachichotała dziewczyna
- Że co proszę , jako to twoja przyjaciółka , znaczy że ty ją dobrze znasz i że możesz mi o niej opowiedzieć - mówiła dziewczyna
- Owszem masz racje mogę ci powiedzieć co nieco o niej . Otóż lubi eksperymentować i wynajdywać różne kosmetyki , ma kota , lubi być czarownicą ale czasem pragnie być normalną dziewczyną z tego powodu ma dwa pokoje jeden normalny a drugi czarownicy .Jest świetną przyjaciółka . Kocha kolor morski , fioletowy i czarny. Jest wrażliwa marzy o tym by mieć siostrę .
- To tak jak ja ! - ucieszyła się Lili
Nastolatki zobaczyły na brzegu rzeki która prowadziła do miasta znajduje się mała łódka , postanowiły że skorzystają z okazji . Płynęły dość krótko nagle dotarły do bramy miasta , stał tam potężny strażnik i przemówił do Elenor
- Czy możesz się tak nie kręcić , raz na ziemi raz w świecie czarownic bóg wie gdzie jeszcze ?
- Ken wyluzuj ,to jest Lili siostra Vanessy , ta o której ci opowiadałam
- Cześć Liliano masz tu identyfikator z numerem 235.071 i plakietkę ze znakiem czarownic - mówiąc to przypiął do klatki piersiowej dziewczynki znaczek
- Dziękuje bardzo to wpuści nas pan do środka ?
- Tak , jak najbardziej
Dziewczyny przekraczały próg bramy kiedy nagle strażnik wyciągnął rękę i zatrzymał je słowami
- Lili na kliknięciu na plakietkę aktywuje ci się tyle procent ile  dni będziesz w tym mieście , ale mocy można użyć tylko raz
- Rozumiem - odparła zaciekawiona dziewczyna 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz